Na początku sezonu narciarskiego polski narciarz z lekką zazdrością spogląda na francuski rynek wtórny sprzętu zimowego. Tam, w Alpach, giełdy narciarskie cieszą się wieloletnią tradycją i wyjątkową renomą – są przestrzenią, gdzie zarówno młodzi adepci sportu, jak i doświadczeni entuzjaści mogą wyposażyć się w wysokiej jakości sprzęt używany w bardzo przystępnej cenie, a często wręcz “upolować okazję”. W porównaniu z Polską, gdzie rynek sprzętu używanego jest mniej zorganizowany, a szansa na doradztwo i wyjątkową atmosferę spotkań narciarskich jest mniejsza, francuskie bourses aux skis jawią się jako wzór efektywnego, lokalnego rynku i święta narciarstwa.
Praga w centrum akcji: światowa premiera najnowszej powieści Dana Browna
Czekam, czekam jak na poprzednie powieści Browna, Tak, wiem, że nie jest to literatura przez duże „L”, tak, wiem, że są to powieści schematyczne, tak, wiem, że profesor znów rozwikła zagadkę. Jest to wytwór pop kultury i ja się pod nim podpisuję i czekam na odbiór, już dawno temu kupionego, polskiego tłumaczenia. Przy okazji prztyczek…
Duże europejskie skipassy i konkurencja zza oceanu
Na portalu narty.pl opublikowałem wczoraj artykuł: Porównanie 7 dużych skipasów w Europie, nadchodzi konkurencja zza oceanu Jako autor tego tekstu: obserwuję w ostatnich latach , jak Epic i Ikon coraz odważniej wchodzą do Europy, ale pokazuję też, że nasze wielkie, europejskie skipassy wciąż potrafią wygrać ceną, zasięgiem i realną użytecznością z perspektywy polskiego narciarza. Zbierałem…