Podejść do skitourów miałem wiele, bardzo wiele. Od lat szykowałem się do tego kroku, zawsze jednak znajdowałem wytłumaczenie: pogoda, szkoda dnia, po co podchodzić skoro są wyciągi, nie dam rady, piękny sztruks za oknem… powodów zawsze było co niemiara. Od czego jednak są znajomi, opowieści księgowej – tak księgowa Narty.pl jeździ na nartach, rowerze i podchodzi od lat na skitourach), zdjęcia, filmy i w końcu Mieczysław 🙂 przekonali mnie do tego historycznego kroku.
Artykuł na Portalu Narty.pl: